forum klubu ASG - 1KS Szczytno

doktorre

I. Informacje Ogólne.
- Impreza współorganizowana przez Nas na szczycieńskim Sadku. Wszyscy chyba wiemy jak trafić.

- Rozpoczęcie: 9.00 zbiórka na parkingu na Dworcu Głównym w Olsztynie. Potem start na Szczytno.
Po przyjeździe wszystkich, ruszamy dalej do miejsca docelowego.

- Oprócz Nas (40 RMC) oraz gospodarzy ze Szczytna, przewidziane uczestnictwo grupy elbląskiej, iławskiej i biskupieckiej. Dodatkowo zapraszamy każdego kto ma ochotę się pobawić.
Osobom które przyjeżdżają wygrać - dziękujemy.

- Przewidujemy jeszcze scenariusz dodatkowy quasi-milsimowy. Na miejscu w sobotę zdecydujemy od którego zacząć.

II. Aspekty scenariusza.
Dwie grupy. Patrolująca i przeszkadzająca.
- Zadaniem grupy patrolującej jest przejście oznaczonego odcinka natomiast zadaniem grupy przeszkadzającej jest opóźnienie/uniemożliwienie przejścia patrolu.
Rozkład sił - mniej więcej po równo, w sytuacji nieparzystej ze wskazaniem na grupę patrolującą.

- Droga patrolu podzielona jest na 11 odcinków oznaczonych co 100 metrów przyklejoną kartką do drzewa. Patrol rozpoczyna marsz od punktu 0.

- Aby uznać kolejny odcinek za zaliczony dowódca grupy (i tylko dowódca) musi zaznaczyć markerem krzyżyk na kartce przyklejonej do checkpointa.
Kolejne odcinki należy zaznaczać po kolei, tj. nie można przeskakiwać poszczególnych punktów trasy.

III. Grupa patrolowa.
- Patrol porusza się po drodze, w sytuacji zagrożenia może wejść w pobocze na odległość nie większą jak 40-50 metrów (odległość strzału z AEG`a).

- Scenariusz nie przewiduje udziału sanitariuszy dlatego po trafieniu członek grupy udaje się do poprzedniego zaliczonego checkpointa i tam czeka 10 minut.

- W sytuacji gdy wszystkie osoby zginą w przeciągu 10 minut a grupa przeszkadzająca zbliży się do poprzedniego checkpointa osoby "zabite" cofają się o kolejny punkt kontrolny i po dotarciu na miejsce są automatycznie zdolne do dalszej zabawy (dotyczy tylko całej grupy).

IV. Grupa przeszkadzająca.
- Grupa ma nieograniczone możliwości w poruszaniu się.
W sytuacji "zabicia" - członek grupy cofa sie (od drogi) o 100 metrów i po dotarciu na miejsce czeka 10 minut. Po tym czasie wraca do zabawy.

- Analogicznie, w sytuacji wyeliminowania wszystkich członków grupy, muszą cofnąć się o 100 metrów. Kiedy dotrą na miejsce, automatycznie mogą wrócić do gry (dotyczy tylko całej grupy).

V. Zasady trafień.
- Trafienie w jakąkolwiek część ciała lub oporządzenia, oznacza wyeliminowanie z gry ("zabicie").

- Rykoszety od elementów twardych (drzewo, beton, asfalt) nie liczą się.

- Rykoszety od elementów miękkich (trawa, krzewy do grubości palca, liście) liczą się.

- Nie stosujemy "lobbowania" tzn. nie strzelamy jak artylerzyści tylko z lufa skierowaną prosto w przeciwnika.

- W sytuacji trafienia, podnosimy rękę i wstajemy ciągle ją trzymając w górze (można dodatkowo krzyknąć "dostałem"). Stojąc, druga ręką zakładamy w widocznym miejscu czerwoną szmatkę.
Jeżeli w drugiej ręce mamy broń to podnosimy ją do góry a wolną ręką wyciągamy szmatkę.
Po oznaczeniu się jako "trup" oddalamy się z miejsca strzelania idąc, nie chowając się czy biegnąc.

- Kiedy ktoś mówi ci że "dostałeś" to znaczy że dostałeś, chyba że jesteś pewien o przeleceniu kulki w znacznej odległości od Ciebie o czym poinformuj osobę mówiącą.

Jok

Jeszcze jedna informacja , zaczynają sie wakacje wiec trzeba zwracać uwage czy ktos nie chodzi po lesie lub nie jedzie po drodze.Widziałem tam ostatnio oznaczenia szlaku rowerowego,wiec chyba cos sie tam dzieje.Jak wiecie to teren starej bazy wojskowiej ,masa tam studni,studzienek,kanałow itp.Trzeba patrzec co mamy pod nogami,nie ma sesu brac sie za zabezpieczenie kazdej dzury.W lesie nie ma ich tak duzo ale w miare zblizania sie do budynkow moze byc ich wiecej.

DziKu

Mnie nie będzie napewno bo sobót niemam wolnych może w lipcu... pozdro.

doktorre

Uaktualniłem pierwszy post. Wyjeżdżamy z Olsztyna o 9-ej.

Jok

Teren bedzie przygotowany jutro,oby nie bylo tak jak ostatnim razem ze nie atakowalismy przeciwnika tylko uciekalismy przed osami i muchami Razz

Deszczyt dzis popadał troche nie bedzie tak gorąco.

doktorre

I dobrze.

Jok

Aha no i jeszcze jedno,jest któryś tam stopień zagrożenia pożarowego.Ten deszczyk tylko troche ochłodził powietrze ,ale pod nogami nadal wszystko strzela.Mozna palic ,ale potem zalac to woda czy jak.Z pirotechnika tez ostrożnie.

doktorre

Nie przewiduje udziału pirotechniki w tym scenariuszu. Very Happy

milosz1017

melduje się że bede na strzelaniu. to bedzie jutro czy w niedziele? bo musze dokładnie wiedzieć żeby przygotować sprzęt itd.

Jok

21.06 Sobota, wszyscy moga czuc sie zaproszeni

Jok

Mam moze ktos baterie 8.4V lub 9.6V bo moja jak na zlosc padła :/ Jak macie to wezcie ze soba

milosz1017

niestety nie dorobiłem sie jeszcze munduru wiec ubiore sie jednolicie zeby jakoś wyglądać. nie chce mi sie brać ghillie bo to troche waży a pozatym sie sypie z niego troche. i niemam pasa snajperskiego a tak jak niewezme ghillie to zabiore kamizekle myśliwską i bede miał gdzie wode i magazynki włożyć. ale hełm bede miał obowiązkowo

polski nocnik mam nadzieje że będziecie wyrozumiali dla mnie za brak munduru. jak tylko mama przyjedzie z anglii to postaram sie od niej kase wyciągnąć i kupie polskie moro.

szolek

Ja i Łysy będziemy z batką z wtykiem mini.

Jok

Ok dzieki

Jok

Dzieki wszystkim za miło spedzony czas

nie bylo upierdliwych owadow ale za to przytrafił sie upierdliwy lesniczy... Ale i tak jak dla mnie to dzien na plus.Do zobaczenia niebawem